Pandemia koronawirusa rozwija się także w Niderlandach.
Adobe Stock/licencja podstawowa
Niderlandzki rząd stworzył regulacje dot. noszenia masek w przestrzeni publicznej. Określono, w jakich miejscach jest to obowiązkiem, a w jakich jest to dobrowolne. Opinię publiczną szczególnie zainteresowały zasady uczestnictwa w nabożeństwie w kościele. Według prawa osoby uczestniczące we mszy nie będą musiały zakrywać nosa i ust.
Maseczki w kościele
Według nowej regulacji, która ma doprecyzować nakaz noszenia maseczek w przestrzeni publicznej, mieszkańcy nie będą musieli zakrywać twarzy w kościele. Rządzący nie skomentowali tej decyzji, jednak spotkała się ona z dużą dezaprobatą opinii publicznej. Ich zdaniem odległość między obywatelami w świątyniach jest często porównywalna do tej, którą można zachować w muzeum czy teatrze. Skoro więc trzeba nosić maseczkę podczas oglądania eksponatów, to przy modlitwie zasady powinny być analogiczne.
– Ta sama sytuacja, co w Polsce. Tylko że humanitarnie – skomentował sytuację Polak mieszkający w Niderlandach na grupie FB, zrzeszającej biało-czerwonych.
Zdaniem specjalistów w Polsce pomimo wielu obostrzeń kościoły są traktowane ulgowo. Miejsca nie są odpowiednio przygotowane do walki z pandemią, a pomimo tego pozostają otwarte.
To dotyczy wyłącznie kwestii epidemiologicznych. W tym względzie kościół powinien być traktowany tak samo jak każde inne miejsce zgromadzeń publicznych. Z medycznego punktu widzenia, moim zdaniem, takie wyjątki nie powinny być robione. ~ lekarz Paweł Grzesiowski dla NaTemat
Obowiązkowe zakrywanie twarzy
Według nowej regulacji zakrywanie ust i nosa będzie obowiązkowe we wszystkich zawodach, związanych z kontaktem między ludzkim np. u fryzjera i u kosmetyczki. Dotyczy to także miejsc kultury, tj. teatrów, kin czy muzeów. Maseczkę zdjąć będzie można jedynie podczas spoczynku, czyli np. podczas zajęcia miejsca w kinie.
Izba Reprezentantów posiada jeszcze kilka dni, aby zmienić treść zawartą w regulacji. Jeśli poprawki nie zostaną wprowadzone, to prawo wejdzie w życie od 1 grudnia.
Maseczki, które dotąd były obowiązkowe tylko w komunikacji miejskiej, teraz będą obowiązkowe także na przystankach autobusowych i dworcach. Ma to zapewnić dodatkowe bezpieczeństwo wszystkich pasażerów.
Za nieprzestrzeganie obowiązku grozi mandat w wysokości 95 euro.
Zasady zmieniają się także w szkołach i na uniwersytetach. Dzieci i studenci będą zobligowani do zakrywania ust i nosa, kiedy będą poruszali się po budynku. W czasie zajęć maseczki będą mogły zostać zdjęte.
Maski w Niderlandach
Aktualnie w kraju tulipanów rząd rozszerza obostrzenia dot. obowiązku noszenia masek. Przez długi czas obowiązek ten dotyczył jedynie transportu miejskiego, co sprawiało, że Niderlandy różniły się od innych państw, w których ten sam obowiązek funkcjonuje także w np. w sklepach.
Warto przypomnieć, że władze Niderlandów dość późno zdecydowały się na wprowadzenie jakichkolwiek restrykcji. Początkowo premier Mark Rutte proponował politykę ,,odpowiedzialności zbiorowej”.
– W całej tej niepewnej sytuacji jedna rzecz jest całkiem oczywista: zadanie, jakie stoi przed nami, jest ogromne i musimy to zrobić razem z 17 milionami ludzi (...). Starajcie się opiekować sobą nawzajem - powiedział Rutte.